Kowalska jest posiadaczką kręconych włosów. Ani szczęśliwą ani nieszczęśliwą. Po prostu posiada “loczki” i już. I teraz można by tu rozpisać się o tym, jaka to szkoda, że nie są to bujne skręty spadające kaskadą na plecy. Szczere jednak trzeba powiedzieć, że zupełnie Kowalskiej nie żal takiego stanu rzeczy. Z[…]
Miesiąc: Grudzień 2017
Daty graniczne
Zbliża się Nowy Rok i połowa ludzkości znów coś postanowi. Zrobi długą listę, albo obejrzy listę zeszłorocznych postanowień i okaże się, że o części zapomnieli już w marcu, część okazała się niewykonalna z powodu braku czasu, a części wypełnić nam się po prostu nie chciało. Po co zatem i dlaczego?
Do osiemnastej
No dobra, święta minęły wreszcie i może tak rzeczywiście wziąć się za siebie i schudnąć trochę. Nie, absolutnie nie jest to noworoczne postanowienie i Kowalska żadnego karnetu na siłownię sobie nie kupi. Nie kupi, bo potem albo będzie miała wyrzuty sumienia, że nie chodzi a kasa się marnuje, albo będzie[…]
Najpiękniejszy dzień
Ktoś podczas rozmowy, rzuca hasło “To był najpiękniejszy dzień w moim życiu”. Co znamienne, przeważnie mówią tak kobiety. I co się za tym zdaniem kryje? “Dzień, w którym przyszedł na świat mój synek/córeczka był najpiękniejszym” Eeee, serio? Ale o pogodzie mówisz mam nadzieję. Bo chyba nie o wielogodzinnych bólach, parciu,[…]
Poznaj Szamana
Najwyższy czas przedstawić Wam pokrótce nowego członka rodziny Kowalskich 🙂
Uważaj, czego sobie życzysz
Słyszeliście na pewno, że coś może być wypowiedziane w złą godzinę. Albo powiedzenie “uważaj czego sobie życzysz”. Kowalska alergicznie reaguje na zdanie w stylu: No, bo masz za dużo dzieci. Z całym swoim racjonalnym, a nawet momentami humorystycznym podejściem do świata, nie jest w stanie wybić sobie z głowy irracjonalnego,[…]
Świąteczna samotność
Dla kogo Święta magiczny czas? Dla kogo prywatne piekiełko? A o takiej innej trochę świątecznej samotności będzie w tle.
“Magia sprzątania”
Wprawdzie “Magia sprzątania” jest tytuem książki, ale post nie jest recenzją, a opisem próby zamiany teorii w praktykę.
Zostawcie Mikołaja!
Po co to w kółko gadać o tym, że komercjalizacja Świąt zabija ich duchowość. Co? Ktoś stoi ze spluwą i zabrania odnajdywać “tradycyjne sacrum Bożego Narodzenia”? Kowalska nie może się powstrzymać i też pogada, ale o Mikołaju, brzuchatym Krasnalu, a co? 😉