Kowalscy gości mieli. Rzadkość to ostatnimi czasy. Dwa razy w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy. W zeszłym miesiącu Buuba z chłopiątkami. Chłopiątka, bo malutkie jest Buuby potomstwo. Znaczy, jak na swój wiek to całkiem okazałe okazy, ale przy chłopakach Kowalskiej, to aż się chciało maluszki ogrodzić dla bezpieczeństwa. Kowalska z Buubą[…]
Miesiąc: Styczeń 2016
Oczekiwania kontra rzeczywistość część 1.
Kiedy Kowalska spodziewała się dzieci, miała oczekiwania co do tego, jak całe to macierzyństwo wygląda. Z oczekiwaniami jednak bywa tak, że rzeczywistość szybko je weryfikuje i z górnolotnych wyobrażeń jak to wszystko będzie idealnie, jak to Kowalska cudownie się odnajdzie w nowej rzeczywistości, jak to pełna energii będzie matkować gromadzie pociech,[…]
Ściana płaczu
Właściwie wpis miał być o tym, że Kowalska postanowiła w nowym domu zrobić sobie cegiełki na ścianie, ale nie, nie o tym będzie. Kowalska dziś zalazła wreszcie na “teren budowy”, by kończyć “cegiełki” i gdzie właśnie rozpoczął się montaż mebli kuchennych i oniemiała. Ale po kolei. Marząc o domu, Kowalska[…]
Zimowe pogaduchy
Zimowo to zimowo. Pogoda nie zawsze taka jak na zdjęciach. Nie zawsze chce się wychodzić. Długie wieczory. Można sobie pogadać o tym i o owym. Dowiedzieć się czegoś. Pośmiać, pożartować, zdziwić. Fajniejsze takie dni niż święta. Nie spieszysz się nigdzie i z niczym. Rzadkość, a jednak zdarza się. Siedzą[…]
Niedoczas z cyrklem w tle
A tak, istnieje takie słowo jak “niedoczas”. Kto nie zna definicji, ten po przeczytaniu wpisu, będzie wiedział. Kowalska w pracy. Robi. Dzwoni telefon. “Niania”. Odebrać trzeba natychmiast, bo Niania akurat z Dziećmi. “Halo? Czy wiesz coś o tym, że Smyk na jutro nie musi lekcji odrabiać, bo gdzieś idą?” Zadumała[…]
Kota można dostać
Hejjj, Jest 4:30. Mrrrr, mrrrr, mrrrr. Sztur nosem w łokieć. Sztur, sztur, sztur. Mrrr, mrrr, mrrrrrr. Przecież wiem, że już nie śpisz. Mój zegar biologiczny mówi, że jest już raaaanooo. Przytul no, przytul. Bo Cię w nos poliżę, szorstkim językiem, łaskocząc przy tym wąsami. Ale jak to śpisz? Obudź się[…]
Fiksum dyrdum
Oświrować można. Siedzą czasem, marudzą, nudzą się, Posypkę męczą, głowę zawracają… nie można się wręcz doczekać, aż pójdą spać, do szkoły, do kolegi, czy chociaż do innego pomieszczenia. Czasem ma się ochotę udusić wszystkie razem i każde z osobna. Dzieci. Kowalska okupuje komputer. Junior zgłodniał: Mamo, czy mogę sobie jajecznicę[…]
Nadal brodato
Plan jest taki, że jak już porządnie wąsy urosną to zapuści się do nich “pełną brodę”. Oczywiście nie Kowalska ma taki plan, tylko Dzieciaczki. I oczywiście nie wszystkie, tylko te, w przyszłości męskie. Nudzi się Kowalska nieco przy weekendzie i domowych obowiązkach, więc sobie rozmyśla. Co to w ogóle za[…]
Brodato
Junior do Smyka: Wiesz, że za pięć lat będziesz miał wszystkie atomy w swoim ciele wymienione na nowe? Tyle trwa całkowita wymiana. Smyk: O, i będę miał 13 lat. I wąąąąssssy! Junior: Same wąsy nie wyglądają najlepiej. Uwierz mi. Najlepsza jest pełna broda. Kowalska: ?!? Trzy dni później. Kowalska: Junior,[…]